Karczmarz, ćwiartujący na zapleczu knajpy owczarka, na odgłos strzału omal nie dostał zawału. Nakrył pospiesznie "cielęcinę" szmatą i rzucił okiem do wnętrza lokalu. Jeden Niemiaszek leżał na podłodze z malowniczą dziurą w czole.
Game | Time | WPM | Accuracy |
---|---|---|---|
45 | 2025-03-05 18:38:31 | 47.32 | 96% |