View Pit Stop page for race #2992 by mikerubby — Ghost race
View profile for 🌠Rubby🌠(mikerubby)
Official speed | 83.83 wpm (100.63 seconds elapsed during race) |
---|---|
Race Start | March 27, 2020 8:27:19am UTC |
Race Finish | March 27, 2020 8:28:59am UTC |
Outcome | No win (1 of 1) |
Accuracy | 97.0% |
Points | 141.11 |
Text | #2880100 (Length: 703 characters) Pewnego pięknego dnia jesienią siedział sobie pod cienistym dachem letnika pan Andrzej Kmicic i popijając miód poobiedni, spoglądał przez obrosłe dzikim chmielem kraty na żonę, która przechadzała się pięknie ugniecioną ulicą przed letnikiem. Niewiasta była urodziwa nad miarę, jasnowłosa, o pogodnej, nieledwie anielskiej twarzy. Chodziła z wolna i ostrożnie, bo było w niej pełno powagi i błogosławieństwa. Pan Andrzej Kmicic patrzył na nią okrutnie rozkochany. Gdzie się ruszyła, tam wzrok jego zwracał się za nią z takim przywiązaniem, z jakim pies wodzi oczyma za panem. Chwilami zaś uśmiechał się, bo był z jej widoku rad bardzo, i wąsa do góry podkręcał. |